Mam na imię Karolina, 33 lata, jestem malarką. W moim świecie plamy farby zamieniają się w emocje, tak jak nasze ciała w niewypowiedzianą poezję. Szukam mężczyzny, który pozwoli mi malować na swojej skórze – od kolorowych pociągnięć pędzla po palce zanurzone w farbie, które tu i tam zostawią ślad. Nasza sesja będzie pełna zmysłowego brudu: farba wpadająca do ust, splecione nogi jak płótno, na którym odciskają się nasze pragnienia. Kończymy to gorącą kąpielą, żeby zmyć resztki sztuki – ale nie to, co naprawdę ważne…