Mam na imię Ewa, 34 lata, i praca w wydawnictwie sprawiła, że pokochałam literaturę i teatr. W wolnych chwilach chodzę na spektakle, czytam nie tylko nowości, ale i klasykę – od Dostojewskiego po Tokarczuk. Chciałabym poznać inteligentnego rozmówcę, który także docenia sztukę słowa i potrafi zadawać pytania bardziej wnikliwe niż „co słychać?”. Jeśli masz 35–45 lat, jesteś ciekawy świata, a weekendy spędzasz na wernisażach lub w antykwariatach, napisz. Obiecuję niezwykłe dyskusje, herbatę ziołową i domowe ciasteczka.